W tym wpisie
W związku ze zmianami na światowych rynkach, coraz więcej nawozów azotowych trafia do Polski z krajów trzecich. To natomiast w naturalny sposób wymusza ich transport nie tylko w obrębie kraju, w ramach dystrybucji, ale także transport międzynarodowy.
Dlaczego nawóz azotowy w ogóle rozważa się jako towar niebezpieczny? Azotan amonu, czy też po prostu saletra amonowa, jest składnikiem wielu materiałów wybuchowych. O tym, co się dzieje, gdy naruszy się odpowiednie procedury w czasie transportu (czy też magazynowania), przekonaliśmy się po wybuchu w Bejrucie. To właśnie azotan amonu w ilości 2750 ton spowodował tak ogromną eksplozję. Powodem tego zdarzenia było nieodpowiedzialne prowadzenie prac w pobliżu materiału niebezpiecznego. Zachęcam do przyjrzenia się konsekwencjom raz jeszcze.
Dobrze, ktoś jednak może słusznie zauważyć, że nigdy nie będziemy przewozić 2750 ton saletry amonowej na raz. To prawda, jednak nawet niewielkie ilości tej substancji stwarzają zagrożenie. Zachęcam do obejrzenia filmu przedstawiającego eksperyment polegający na detonacji ładunku, którego bazę stanowi nawóz azotowy. Warto zauważyć, że w tym przypadku masa całego ładunku wynosi zaledwie 900 gram.
Jak widać na powyższym nagraniu, nawet niewielkie ilości azotanu amonu mogą wyzwolić wystarczająco duże ilości energii do tego, żeby w najlepszym wypadku zniszczyć przewożony ładunek. W najgorszym wypadku można doprowadzić w ten sposób do śmierci ludzi. 24 maja 2004 roku w Rumunii doszło do wybuchu ciężarówki przewożącej saletrę amonową. Zginęło wtedy 18 osób. Towary niebezpieczne stanowią realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Dlatego warto wiedzieć, jak się z nimi obchodzić, oraz jakie przepisy stosować.
Dodatkowe źródło informacji
O tym, jak ważne jest, by nawóz azotowy przewozić we właściwy sposób, świadczy to, że także stworzono także rządowy poradnik, który w skrócie opisuje odpowiednie wymagania. Można pobrać go bezpośrednio ze strony gov.pl.
Jak poznać nawóz azotowy sklasyfikowany jako ADR?
Należy przyjrzeć się opakowaniu (najczęściej będzie to tzw. „big bag”, czyli zgodnie z nazewnictwem ADR DPPL elastyczny) i odszukać na nim numeru UN 2067 lub innego poprzedzonego literami UN. Opakowanie zawierające taki nawóz musi być oznakowane także nalepką zgodną ze wzorem przedstawionym obok.
Na poniższym zdjęciu widać natomiast, że takie oznakowanie jest zazwyczaj dobrze widoczne i ciężko jest je pominąć. Co ciekawe, poniższym przypadku pojawił się numer UN 1942. Bez względu na to, z jakim numerem UN mamy do czynienia, jest to czytelna informacja, że towar jest towarem niebezpiecznym w rozumieniu przepisów ADR.
Czy rolnik przewożący nawóz azotowy musi dostosować się do przepisów ADR?
Tak, ale nie zawsze będą to wszystkie wymagania (co czasem określa się jako „pełny ADR”). W niektórych sytuacjach po raz kolejny możemy skorzystać tutaj z wyłączenia wynikającego z charakteru operacji transportowych (1.1.3.1). Z tej grupy wyłączeń korzystaliśmy już przy okazji przewozu na potrzeby własne oraz przewozu mającego charakter pomocniczy wobec wykonywanej przez przedsiębiorstwo działalności.
Jeśli przewóz nawozu jest realizowany przez rolnika z gospodarstwa na pole, czy też z puntu sprzedaży na pole, mamy do czynienia właśnie z przewozem mającym charakter pomocniczy wobec wykonywanej przez rolnika działalności. W takiej sytuacji:
- opakowania nie mogą być większe niż 450 litrów i łączna ilość przewożonych nawozów nie może być większa niż 1000 kg. Opakowania nie muszą być certyfikowane i oznakowane;
- przewóz możemy wykonać dowolnym środkiem transportu – w tym również ciągnikiem rolniczym, bez specjalistycznego wyposażenia i oznakowania;
- nie jest wymagane żadne specjalistyczne szkolenie kierowcy;
- nie są wymagane żadne dokumenty dotyczące przewożonego towaru.
Jednakże wyżej wspomniane wyłączenie zawiera zapis, który uniemożliwia takie traktowanie przewozu, gdy ten ma charakter „zaopatrzenia lub wewnętrznej i zewnętrznej dystrybucji”. Oznacza to, że kiedy przewóz odbywa się pomiędzy punktem sprzedaży a gospodarstwem rolnym (a więc jest to typowe zaopatrzenie) nie możemy skorzystać już z tego wyłączenia. Nadal możemy jednak wykorzystać wyłączenie 1.1.3.6. W takiej sytuacji:
- łączna ilość przewożonych nawozów nie może być większa niż 1000 kg (ale opakowania mogą być większe niż 450 kg);
- przewóz możemy wykonać dowolnym środkiem transportu – w tym również ciągnikiem rolniczym, bez oznakowania ale wyposażonym w gaśnicę. Powinna to być gaśnica do gaszenia pożarów typu ABC, o wielkości co najmniej 2 kg, z ważnym przeglądem okresowym;
- kierowca powinien odbyć szkolenie w zakresie bezpieczeństwa przy przewozie i czynnościach ładunkowych nawozów. Szkolenie powinien przeprowadzić doradca ds. bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych lub inna osoba posiadająca odpowiednią wiedzę;
- wymagany jest dokument przewozowy sporządzony zgodnie z Umową ADR.
Przewóz powyżej 1000 kg nawozów azotowych
Taki przewóz wymaga zastosowania przepisów ADR. Wymaga on również wyznaczenia doradcy ADR. Wyznaczenie doradcy ADR nie jest jedynie formalnym obowiązkiem, ponieważ to właśnie doradca pomaga ustalić, w jaki sposób należy przewieźć taki ładunek. Stanowi on zatem istotne źródło wiedzy.
Dodatkowo warto wiedzieć o tym, że w określonych sytuacjach nawóz azotowy jest towarem niebezpiecznym dużego ryzyka. Oznacza to, że podmioty zaangażowane w taki przewóz mają dodatkowe obowiązki związane z zapewnieniem bezpieczeństwa. Zapraszam do kontaktu w celu ustalenia, w jaki sposób należy przewozić większe ilości tego typu nawozów.
Zarówno ten wpis jak i wszystkie treści zawarte na niniejszej stronie mają charakter tylko i wyłącznie ogólnoinformacyjny. Nie powinny być rozumiane jako doradztwo.